W każdej epoce różni ludzie nawoływali do przestrzegania ładu moralnego, dawali swoim życiem przykład troski i pracy dla Ojczyzny. Dziedzictwo nasze tworzyły wszystkie pokolenia. Mieliśmy wielkich twórców, wielkich mówców, którzy dbali o naszą Polskę. Święty Józef Sebastian Pelczar, gdy Polska odzyskała niepodległość wzywał do pracy nad duchowym odrodzeniem się narodu polskiego: w „Wezwaniu do pracy nad duchowym odrodzeniem się Narodu Polskiego” kierował apele do wszystkich, aby dbali o nasz wspólny dom. „Wszyscy duchowni i świeccy starać się o to powinni, aby Polska nie tylko była niepodległa, zjednoczona i silna, ale także Bogu miła, czyli katolicka i święta”. Do wszystkich warstw kierował słowo „Stąd też odrodzenie polityczne naszej ojczyzny, którego się nie od ludzi, ale od Boga spodziewamy, ma iść w parze z odrodzeniem duchowym,
a przyczynianie się do tego odrodzenia modlitwą i pracą, jest obowiązkiem każdego, kto szczerze kocha ojczyznę”. Udowadniał jak bardzo ważną rzeczą jest zachowanie i pielęgnowanie wiary katolickiej i zachowanie dobrych obyczajów. Warto posłużyć się tu przykładem króla hiszpańskiego Alfonsa Mądrego „Codziennie dziękuje Bogu – nie za to, że jestem królem, ale za to, że jestem chrześcijaninem” Biskup Pelczar wielki patriota i miłośnik Kościoła Katolickiego: swoje apele kierował do duchowieństwa, do zakonów, do mężów stanu, posłów na sejm i urzędników, do rodziców, do mężów nauki, nauczycieli i krzewicieli oświaty, do dziennikarzy, do ludzi możnych
i bogatych, a szczególnie do wiejskich obywateli i obywatelek, do osób wykształconych w miastach, do rzemieślników, do robotników, do rolników, dziś trzeba by jeszcze dodać do młodzieży i dzieci, aby pobierały rzetelną wiedzę.
Siły lewackie, wrogie Polsce wszystko robią, aby wprowadzić chaos i sprowokować do rozwałki. Wobec pandemii, gdzie zabronione są zgromadzenia. Ci ludzie to osoby bez myślenia, bez odpowiedzialności wychodzą na ulice, wyciągają młodzież i dzieci , to co prezentują ci młodzi swoim postępowaniem, jest żenujące. Jak wygląda ich rozumowanie, czy może ich rozum jest sterowany przez wrogów naszej Polski. Wyszli z polskich domów i czego się dopuszczają? Zdrady. Zdrady – naszej wiary, zdrady naszej Polski, zdrady wszystkich wartości. Na to nigdy nie będzie zezwolenia. Wybryki trzeba z wielką miłością ukarać i wyciągnąć konsekwencje, trzeba oczyścić sączącą się ranę, oczyścić i zrobić opatrunek., który doprowadzi do zagojenia. I nawrócenia.