Św. biskup Józef Sebastian Pelczar mówi do nas: „Siłę Polski w przeszłości stanowiło życie religijne i rodzinne. Dopiero zły przykład dwóch rozpustnych królów Augusta II i Stanisława Augusta – stosunki z wyuzdanymi dworami, wersalskim za Ludwika XV i petersburskim za Katarzyny II, wpływy niemoralnej filozofii francuskiej i lóż masońskich – zepsuły w warstwach wyższych nieskażony pierwotnie obyczaj i rozluźniły niejeden węzeł familijny, za czym poszły rozwody i zgorszenia”.

Ksiądz Kardynał Stefan Wyszyński uczula nas na wspólne budowanie polskiego domu. „Nie wydrzemy z dziejów narodu ani jednej kartki! Nie rozstaniemy się z nimi nigdy! Przeszłość nie jest dla nas archiwum. Radosna czy bolesna, tryumfalna czy ukrzyżowana, jest przeszłością jednego i tego samego narodu, który powiązał – jakby różańcem – radosne, bolesne i chwalebne tajemnice swych dziejów i dotarł przed ołtarze Boże, aby jak ongiś, tak i dziś zanosić błaganie: Ojczyznę… pobłogosław, Panie!”