Czym jest dla mnie patriotyzm

Dzisiejsze rządy nawołują do odejścia od patriotyzmu, mówią że jest on dzisiaj już nie modny, nawołują do rezygnacji z polskości – tak nawoływał niedawno lider trzeciego co do wielkości klubu w polskim parlamencie. Podejmowano wiele prób obrzydzenia narodowej wspólnoty, nawet usuwając lekcje historii ze szkół, tak jak krzyże dawnymi czasy a i dziś w Radomiu pan policjant  dopuścił się usuwania Jezusa.
A tymczasem Polacy starzy i młodzi, gromadzą się wokół miejsc pamięci o dziedzictwie ojców, spotykają się 11 listopada,  Marca,3 maja, 15 sierpnia urządzają bez jakiejkolwiek Państwa pomocy, obchody, rocznice powstania styczniowego, pamiętają o Żołnierzach  Niezłomnych – Wyklętych, protestują kiedy ktoś opluwa Ojczyznę, pisząc o polskich obozach zagłady, lub wystawieniu bluźnierczej sztuki w Poznaniu ,,Golgota Piknik ‘’ wiemy że polonez to nasz taniec narodowy.

Patriotyzm jest wyborem, był z nami od początku historii,  odkąd pojawił się szacunek do Ojczyzny. Do tego, co zostawiają nam rodzice
w spadku nie materialnym, ale duchowym także. Pierwszy kronikarz Polski , piszący 900 lat temu, Anonimem zwany Gallem, przybyłym z Wenecji opisuje on dramatyczny moment, kiedy to Polska skupiona wokół dzieła Mieszka I i Bolesława Chrobrego, broniona przez Mieszka II – rozpadła się pod napaścią  sąsiadów i po buncie ludzi, którzy  nie chcieli tworzyć wspólnej historii. Syn Mieszka II Kazimierz, musiał uchodzić  z matką królową Rychezą do Niemiec. W spustoszonym kraju panował chaos i nędza. Wtedy pisze Anonim, Kazimierz, postanowił powrócić do Polski i poufnie oznajmił  to matce, a gdy go matka przekonywała, aby nie wracał do ludu wiarołomnego i jeszcze niezupełnie utwierdzonego w chrześcijaństwie, lecz aby spokojnie zadowolił się posiadaniem matczynego dziedzictwa – i sam cesarz[niemiecki] namawiał go do pozostania dając mu nie byle jakie księstwo, odrzekł: Żadnego dziedzictwa po wujach lub matce nie posiada się tak słusznie jak  (dziedzictwo} po ojcu. I zabrawszy z sobą 500 rycerzy wkroczył w granice  Polski  oczyszczając ja z  Czechów , Pomorzan i innych sąsiednich ludów.

Patriotyzm to miłość Ojczyzny, uznanie jej dziedzictwa za zobowiązanie. Gdyby Kazimierz nie wrócił  wiedziony patriotyzmem, może nie byłoby Polski, Czechy ze Śląskiem, Pomorze poszłoby może do Niemiec. Mazowsze do Rusi, To było  rozdroże polskich  dziejów, pierwsze, tak dramatyczne. Zwyciężył patriotyzm. Kazimierz zyskał miano Odnowiciela.

980 lat dziedzictwa po tym fakcie składa się na  bogactwo  polskiej kultury: odrębny język, polskie dworki, chałupy, drewniane i murowane kościoły, pałace, skarby Krakowa, Warszawy, Sandomierza, Wrocławia, Lwowa, Gdańska, Wilna, Poznania, Grodna. Niematerialne dziedzictwo polskie się obroniło od imperium niemieckiego i przed wschodnim prawosławnym imperium Rosji. Polska wolność się obroniła , bo nie zwyciężyło zwątpienie w jej sens. W czasach kiedy Kazimierz zdecydował się wrócić do Ojczyzny, nie zdradził tego dziedzictwa. Polska nie była jeszcze taka piękna, ale była dziedzictwem, a Gall pisał że, kraj nasz, chociaż był wiele razy napadany zbiorowo i pojedynczo, to nigdy nie przestał istnieć jako Naród i to go cechowało i wyróżniało. Nigdy nie został przez nikogo ujarzmiony i to jest nasza cecha zbiorowa i pojedyncza. Niezależność, to  powinność i nasze zadanie, bronić chronić i przyczyniać się do rozwoju, kochać Ojczyznę  jak matkę , piastować i wywyższać jak dziecko,  nigdy poniżać nigdy się wstydzić. Rej, Kochanowski, nawoływali i nawoływać będą, do pielęgnowania swojego języka i chlubienia się swoim dziedzictwem. Sejm, konstytucja na tamte czasy pierwsza z wielu krajów pokazuję uporządkowany Kraj. Akademia krakowska- Mikołaj Kopernik, Jan Sobieski, Karol Wojtyła, to dowody, że ten kraj rozwija się i pnie się na szczyty.  Piękno kościołów i muzyka, kolędy, Chopin, Mickiewicz, Słowacki, Norwid Wyspiański, Sienkiewicz, Gombrowicz, obrazy – Matejko Malczewski, patriotyzm militarny – obrońcy Niemczy i Głogowa,, rycerze spod Płowców i Grunwaldu, Sokalem- w walce z tatarami, walki pod Chocimiem i Wiedniem, tych co próbowali zatrzymać ekspansję Moskwy – pod Orszą, odepchnąć ją pod Kłuszynem, bronić się przed Zieleńcami, pod Lwowem i Warszawą w 1920 i tych, którzy w kolejnych powstaniach starali się podźwignąć Polskę, z grobu, do której wepchnęli ją sąsiedzi i własne zaniedbania., wreszcie tych, którzy bronili granic Odrodzonej we wrześniu 1939 r. a potem na wszystkich frontach II wojny Światowej. AK w podziemiu i żołnierze niezłomni. To nasze dziedzictwo duchowe, historyczne i rzeczowe. Wolność nie jest za darmo.

Ktoś za naszą wolność, za trwanie naszego dziedzictwa, zapłacił. Jedni wykuwali granice, inni tworzyli pismo, inni budowali kościoły, największą skarbnicę ducha ludzkiego, inny tworzyli dzieła sztuki. Ciężka praca przynosi zawsze owoce. Alternatywą  dla patriotyzmu nie jest szczęśliwe ,,życie ponad podziałami”, bez poświęcenia nie ma patriotyzmu. Polska poddaństwa nie znosi. Mamy być panami u siebie. I nimi jesteśmy. Mamy rosnąć razem z nią, mamy ją nieść ze sobą. Mamy odważyć się aby wylatywać z gniazda, aby nasi ojcowie byli z nas dumni i aby wracać i przynosić nowe doświadczenia potrzebne dla Polski. Zawsze do naszego Grodu chętnie ciągnęli ludzie z innych krajów. Duch chrześcijański, religia katolicka uformowała nasz kraj w łagodności, grzeczności i miłości bliźniego, dlatego tak do niej wszyscy lgną.

Żeby patriotyzm nadal trwał, musimy dbać o dwa fundamenty, związek między Ojczyzną i jej dziećmi, pamięć i sprawiedliwość. A Ojciec święty Jan Paweł II, wypowie się szeroko na ten temat w książce „Pamięć
i tożsamość” Musimy  oddać sprawiedliwość tym, którzy ją tworzyli To zadanie spoczywa na państwie, szkole, rodzinie i na każdym z nas. Przez wszystkie pokolenia przechodziły prądy myślowe, czy rewolucyjne. Byli agitatorzy dobrze opłacani, ( w czasach  królów z niemieckiego nadania, w czasach zaborów, w czasach – Lenina i Trockiego, którzy szafowali sztabkami złota), aby zniszczyć to co polskie, a wtłoczyć zniewolenie. którzy przekonywali do słuszności nowej idei. Mamy na wzór Kazimierza Odnowiciela, cenić ojcowiznę i jak więzieni księża w czasie zaborów czy Prymas Wyszyński, który nie ugiął się agitatorom socjalizmu i komunizmu. „Bardziej niż własne serce kocham Ojczyznę”.