15. Dzień Edyty Stein – św. Teresy Dziewicy i doktora Kościoła. Święta Teresa w autobiografii pisze: Dla kogo Chrystus jest przyjacielem i przewodnikiem, ten wszystko potrafi znieść. Jeżeli poddamy głębokiej analizie te słowa, trzeba przyznać im całkowitą rację. Święta wiele w swoim życiu miała pytań ale „Miłość jej wszystko wyjaśniła. Ona osoba wykształcona poszukująca sensu życia, poznaje Chrystusa. Zachwyca ją Jego nauką, przyjmuje chrzest przechodzi do Kościoła katolickiego , staje się uczennicą
i służebnicą Pana. Czas obozu przerwał jej miłość ziemską do Stwórcy. Poszła w Jego objęcia dołączając do orszaku świętych. Żydowska intelektualistka Edyta urodzona we Wrocławiu 12.10.1891 r., filozof–fenomenolog, niewierzącą lecz poszukującą prawdy, nawrócona na katolicyzm, wreszcie karmelitanka, zagazowana w Oświęcimiu prawdopodobnie 9.08.1942 r. Nieczęsto, nawet wśród świętych, bywają ludzie łączący w sobie tak różne elementy tradycji religijnej czy intelektualnej. Postawę życiową Edyty określa się często jako absolutną konsekwencję wobec Boga i rzeczywistości stworzonej. Ojciec Przywara określił tę konsekwencję metaforą „czystej przejrzystości” będącej — jego zdaniem — zasadniczym rysem wszystkich duchowych źródeł Edyty.W Getyndze poznaje Maxa Schelera, a wrażenie jakie pozostawił on na młodej studentce pozostało niezatarte. Będąc już w Karmelu napisze o nim tak: „sposób postępowania Schelera, polegający na rzucaniu genialnych myśli bez ich systematycznego dochodzenia miał w sobie coś oślepiającego i uwodzicielskiego. W dodatku Scheler mówił o ważnych dla każdego kwestiach związanych z życiem, czym entuzjazmowali się szczególnie ludzie młodzi”. Wpływ Schelera wykraczał oczywiście daleko poza ramy filozofii. Sam przeszedł wcześniej na katolicyzm i potrafił zjednywać innych dla swoich przekonań „blaskiem swego ducha i potęgą swojej wymowy”. Edyta tak komentuje skutki tego spotkania z Schelerem: „Było to moje pierwsze zetknięcie się z nieznanym mi dotąd światem. Nie doprowadziło mnie jeszcze do wiary, ale otwarło pewien zakres fenomenu obok którego nie mogłam przejść jak ślepiec. nagle stanął przede mną świat wiary”. Zainteresowanie się „fenomenem wiary” czy „fenomenem chrześcijaństwa”.