28.II. św. Oswald, arcybiskup zm. ok. 992 Pochodził z Anglii, z rodziny duńskiej. Jego dziadkiem był sw. Oddorn, a jego wujem był św. Odon, arcybiskup i prymas Anglii z Cantenbury. Aby mógł być w stanie duchownym przygotowano go na kanonika, a potem dziekana kapituły katedralnej w Wichestter. Święty porzucił  tak zapowiadającą się karierę
i wstąpił do benedyktynów we Fleury, nad Lourą, we Francji. Umierający wuj, prymas Anglii, wezwał Oswalda do powrotu, bo był potrzebny do odrestaurowania zburzonych przez pogańskich najeżców kościołów i był potrzeba zajęcia się ludźmi. Po śmierci wuja, Oswald ponownie wraca do klasztoru we Flaury. Ale i tym razem go wezwano do powrotu do Anglii. Po powrocie zatrzymał się u metropolity Yorku, który udzielił mu święceń kapłańskich (959). Pomagał arcybiskupowi z zarządzie diecezji i w prowadzeniu koniecznych reform. Po śmierci biskupa Worcester został powołany na tę stolice (961) zabrał się do prowadzenie koniecznych reform, tak w klasztorach, jak i wśród swojego kleru. Księży żonatych zastąpił kapłanami zakonnymi,. Wraz ze swoja kapitułą katedralną prowadził życie wspólne, na wzór zakonnego. Wzorując się na św. Etelvoldzie (+984), który w tym czasie rządził diecezją Winchester, a także Dunston, który po śmierci św. Odona, wuja Oswalda, objął stolicę prymasów Anglii w Cantenberury. Św. Dunston, widząc jak św. Oswald gorliwie pracuje dla swojej diecezji, zamianował go po śmierci metropolity Yorku pasterzem tegoż arcybiskupstwa. Król chętnie wyraził na to zgodę (962). Jako biskup pierwszej po Canterbury stolicy biskupiej w Anglii otrzymał z rąk papieża Jana XII w Rzymie paliusz metropolity i do śmierci zarządzał dwoma diecezjami. Rządy były nader pomyślne dla obydwóch diecezji. Święty jednak nie ograniczał się do powierzonych sobie diecezji, ale
z wrodzona sobie gorliwością chętnie brał udział z życiu całego Kościoła Anglii, popierając inicjatywy dobre. Okres pomyślnej działalności, przerwało na jakiś czas prześladowanie Kościoła, jakie wybuchło za panowania króla Elhera. Zginał wtedy męczeńska śmiercią św. Edward (+979), król, zamordowany podstępnie przez swoją macochę Elfrydę, która w ten sposób chciała utorować drogę swojemu synowi, Etelfredowi. Zamkniętych zostało wiele klasztorów, zakonnicy rozpędzeni. Pogaństwo, które podniosło głowę narzuciło Kościołowi więzy niewoli. Na szczęście trwało krótko. Święty mógł na nowo zabrać się do pracy i zabliźniać rany. Umarł 29 lutego 992 roku, ze słowami „chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu”